sobota, 9 lutego 2013

I ja się mogę już cieszyć :D

I do mnie przybyła przesyłka walentynkowa. Spoglądając na paczkę w ogóle nie spodziewałam się, że to jest TA przesyłka. Wyglądała tak niepozornie... a w środku znalazłam tyle cudowności! Sprawczynią tej niespodziewanej niespodziewanki była miqaisonfire. Kochana, przeszłaś samą siebie! Nie spodziewałam się, że otrzymam tyle cudownych rzeczy ^.^ Spójrzcie sami!


Na "Annę we krwi" polowałam już od dłuższego czasu. W końcu mam! Mogłam skreślić ją z listy życzeń, na której widniała od dłuższego już czasu. Pozostałych dwóch książek nie znam, ale zapowiadają się bardzo ciekawie, więc chętnie przeczytam :D Umilacze czasu pójdą na pierwszy ogień :P Czekoladę będę musiała jeść w ukryciu, bo mnie córka obje :D
Miqa jeszcze raz Ci dziękuję! Sprawiłaś mi wiele przyjemności oraz to, że w pochmurny dzień na mej twarzy zagościł uśmiech :D DZIĘKUJĘ :*
Podziękowania należą się również organizatorce wymiany.
Bez niej nie doszłoby do tego wszystkiego.
Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w wymiance :)

6 komentarzy:

  1. Świetna paczka. Zazdroszczę "Anny we krwi":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję paczuszki! :) I widzę czekoladę Milkę, mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się cieszę,że mogłam sprawić Ci radość. Gdybym wiedziała,że masz córkę tobym wysłała więcej słodkości! Życzę przynajmniej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mama już się z nią podzieliła
      nie dało rady jeść w ukryciu ;]
      ona ma radar na wszystko w czym jest cukier ;]

      Usuń
  4. Super te Wasze paczuszki. Delektując się czekoladą życzę miłego czytania ;)Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń