piątek, 15 lutego 2013

Uzupełnienie:)

Swoje podziękowania uzupełniam o fotkę. Niestety, kawki i herbatki oraz część słodkości nie doczekało do zdjęcia;)
Jeszcze raz bardzo dziękuję:) Już w weekend sięgnę po pierwszą książkę!

Moja megapaka dotarla! :)

Tak, wczoraj, wybaczcie, ze dopiero teraz pisze, ale dosyc kiepsko sie czuje, jak i reszta mojej rodziny. Pofotagrafowalam i zapraszam na realcje. Mialam przyjemnosc znow spotkac sie z vivi22! Oto megapaka
:
W paczce na samym wierzchu dwa czerwone serduszka:
A to wyjelam z paczki: stos gazet (cenniejszy niz zloto tu na emigracji ;) ), dwie ksiazki, slodycze, herbatki (w tym jedna w pakach kwiatwych- pijalam takie na studiach :), zakladki...
... i bajki dla mojego 5,5 letniego smyka na dobranoc.
Dzieki tej paczce mialam wczoraj naprawde wyjatkowe Walentynki :) Vivi- dziekuje, nawet nie wiesz, jak bardzo! Mam nadzieje pozostac w kontakcie :) A to byla moja paczka dla vivi22- juz jakis czas temu:
Sabinko- dziekuje za kolejna edycje wspanialej zabawy :)

czwartek, 14 lutego 2013

Walentynkowo:)

Dziś rano, dokładnie w same Walentynki, odebrałam z poczty paczuszkę od Elimy :) A w niej mnóstwo niespodzianek:)
Niestety, chwilowo relacja bez zdjęć, bo jestem w pracy, ale postaram się uzupełnić!
Książki - same wspaniałości: "Co się wydarzyło w Madison Country", "Fortepian" (oglądałam film:) ) oraz "Historie miłosne XXw." Żadnej z książek nie czytałam, wszystkie już mnie kuszą! Uwielbiam takie historie!
A do tego mnóstwo słodkości, zakładka i liścik:)
Bardzo dziękuję za wspaniałe prezenty i zabawę:)
Na marginesie dodam, że moja losowanka, podobnie jak ja, pochodzi z Łodzi:)))) Co za zbieg okoliczności!

środa, 13 lutego 2013

Mam i ja!

Dzisiaj rano [tj. o 13.00] odwiedził mnie listonosz i...
okazało się, że nie mogę otworzyć drzwi, bo zamek się zaciął!!!
Byłam zmuszona rzucić mu klucze przez okno i sam próbował otworzyć drzwi :)
Całe szczęście się udało!
Szkoda by było tej cudnej paczki :)
(a przy okazji mogłam wyjść z domu na zakupy,
nie czekając na powrót męża z pracy)

Trochę się dziwię, że paczka w ogóle dotarła, bo była tak sfatygowana,
że chyba coś nad nią czuwało, że dotarła jednak w całości.
Ciekawią mnie też dwa nr nadania i pokreślone znaczki.
Do tego koperta w 5 miejscach była podarta!


Osobą, która mnie dziś tak uszczęśliwiła jest Edith.
Paczka jest bardzo, bardzo udana, bo dostałam to o czym od dawna marzyłam!
Pierwszy tom "Cukierni pod Amorem".
Do tego cała masa umilaczy, aż trzy zakładki (uwielbiam!), kolczyki i list na uroczej papeterii.

Super! Bardzo dziękuję!



Paczuszka dotarła.

I do mnie dotarła paczuszka .
Zobaczcie , co otrzymałam od Irenki.




Powieści " Kiedyś przy błękitnym księżycu " i " Fanaberie " przeczytam chętnie. Żadnej z nich nie czytałam.
Do książek Irenka dołączyła słodkości i ... świetne czerwone , walentynkowe serduszko.
Moja młodsza córka Ola juz je sobie zamówiła na własność .
Jest i karteczka walentynkowa i miły liścik.
Przepraszam za jakość zdjęcia , ale niestety tylko takie udało mi się wykonać aparatem z telefonu .

Dziękuję obu miłym dziewczynom - Bujaczkowi i Sabince - organizatorce wymianki.

Pozdrawiam.



Moja paczuszka

W kolejnej edycji walentynkowej wymianki u Sabinki wylosowała mnie Clarissa.
Paczuszka doszła do mnie już w poniedziałek, ale z braku posiadania aparatu w domu dopiero dziś mogę zrobić zdjęcie.
Oto co mi przysłała Clarissa:
Ze słodyczami trafiłaś Kochana idealnie, a co do książki to nie miałam jej w planach ani nawet o niej nie słyszałam więc mam nadzieję, że się nie zawiodę na niej.
 
Dziękuję Sabince za zorganizowanie kolejnej wymianki, a Clarissie za paczuszkę. 
 

Dotarła:)

Melduję, że i do mnie paczuszka dotarła:)
Bardzo ślicznie dziękuję. O Łóżku - Wiśniewskiego marzyłam!
Pozdrawiam osobę, od której dostałam paczuszkę, niestety nie wiem komu dziękować..

wtorek, 12 lutego 2013

Różne oblicza miłości:)


Dotarła do mnie paczka z wymianki u Sabinki. Hasło przewodnie brzmi "Z miłością w tle..." a niespodziankę przygotowywała Patrycja z bloga Udebulduzur.



Paczkę otwierałąm w towarzystwie, co widać na zdjęciu - obaj pomocnicy, aż na chwilę zamarli (co jest rzeczą raczej niespotykaną w ich wykonaniu) z ciekawości co się kryje w opakowaniu.

Patrycja udowodniła swoją przesyłką, że miłość niejedno ma imię:



Uwielbiam Chmielewską? Proszę uprzejmie, jest książeczka tej autorki:)

Wrocław to moje (zaraz po Krakowie) najbardziej kochane miasto? Super, będę je zwiedzać w towarzystwie Eberharda Mocka.

Pasjami czytuję biografie? Mówisz i masz - jest biografia Mickiewicza, który tak cudnie pisał o miłości, a i w życiu ową miłość chętnie praktykował;) 
Przy okazji napiszę, że tuż przed przyjściem listonosza wysyłałam zamówienie książek i ze dwa razy się nad tą biografią zastanawiałam, ale w końcu odłożyłam ją sobie na kiedy indziej, a tu proszę - mam jednak intuicję...

A i o Piotrusiu Patrycja nie zapomniała - razem ze swoją córeczką Marysią wybrały książeczkę z takim piękniusim pieskiem na okładce... Nic, tylko się zakochać w tym smutnym pyszczku.

Słodycze oczywiście już zostały pożarte przez dwa potwory, napoje udało się uratować i będą stanowić miły dodatek do lektury.

Serdecznie dziękujemy 
Patrycji i Marysi za śliczną niespodziankę,
 a Sabince  za możliwość uczestnictwa w tej zabawie:)

Paczuszka dotarła

I do mnie zawędrowała paczuszka od Karoliny:
Śliczne dziękuję za książki - żadnej nie czytałam!

Paczka juz i u mnie!

Wracałam sobie dzisiaj spokojnie z pracy do domu, gdy nagle zadzwonił do mnie mój mężczyzna z informacją:
- Dostałaś paczkę od jakiejś Sabinki.

"O kurczę!"-pomyślałam- "Znam przecież tylko jedną Sabinkę!" I już wiedziałam, że to ja miałam tą przyjemność stać się wymiankowym partnerem naszej cudnej organizatorki!

Chwalenie się rozpocznę od książek:






Nie czytałam żadnej z nich, dlatego ogromnie się z każdej cieszę. Sabinko trafiłaś idealnie! Szczególnie z romansami sprzed lat! Z przyjemnością sięgam po takie smaczki. I ta klasyczna okładka, cudeńko!








Oprócz książek Sabinka dorzuciła mi jeszcze sporo umilaczy, a nawet kubek i świeczki!
Jestem więc w pełni zaopatrzona aby móc przygotować sobie i spędzić przyjemny wieczór z lekturą w jednej ręce i pyszną latte w drugiej ;)
Sabinko ogromnie Ci dziękuję za paczkę, taki cudowny zestaw i oczywiście za zorganizowanie wymiany.

P.S. Ja mam nawet rodzinę w Twojej miejscowości ;)