niedziela, 17 lutego 2013
Mam i ja...
Bardzo Was wszystkie, dziewczyny przepraszam, szczególnie Sabinkę i Anetę, za to, że dopiero teraz dodaję notkę, ale cierpię na straszny brak czasu, wzięłam na siebie ostatnio masę obowiązków, ponieważ ciągle wytrwale i z uporem wielkim szukam pracy związanej z pisaniem i/lub książkami, a do tego mój "ekstra" aparat znowu szwankuje! Paczkę w każdym bądź razie dostałam, dosyć dawno temu, bo 8 lutego, w dniu, w którym sama wysłałam przesyłkę do Marty. Była to dla mnie ogromna niespodzianka, z samego rana, żadnej z książek nie znam i nie czytałam, moje dzieci były zachwycone słodkościami, choć bardzo się kłóciły o wszystkie smakołyki! Dostałam piękną kartkę walentynkową, jak też kawę, herbatę i masę innych wspaniałości, które widać mam nadzieję na zdjęciu. Anetko, bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję! I Tobie Sabinko za pomysł i całą wymiankę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Będziesz miała co czytać i czym zagryzać heh :)
OdpowiedzUsuńEch... nawet na słodkości nie zdążyłam spojrzeć, bo moje Miśki się dopadły! Dobrze, że kawy nie piją!
Usuń