środa, 30 stycznia 2013

Haloooo

Halooo haloooo :)
Jak Wasze przygotowania? Co ciekawego szykujecie dla swoich par???
Wiem już, że dwie paczuszki wyruszyły, więc... do kogoś w najbliższym czasie zapuka listonosz :)))
Piszcie, chwalcie się i pokazujcie co ciekawego dostałyście.

Jak spędzacie walentynki???
Obchodzicie to święto???

Pozdrawiam ciepło
S.


12 komentarzy:

  1. Ja nie obchodzę Walentynek, bo nie mam z kim:) Moja paczuszka się szykuje, pewnie pójdzie w następnym tygodniu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja walentynek nie obchodzę bo tego nie czuję... 8 lutego zaś mija 8 lat jak spotkałam się z moim mężem po raz pierwszy face to face :) Moja przesyłka wyruszy najpóźniej w poniedziałek bo jeszcze kompletuję wszystko. Ale ja Sabinko zdążę. ja to firma jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A do mnie dzisiaj zawitał listonosz, ale wpis to pewnie późnym wieczorem zrobię, bo zaraz muszę mojego wilka głodnego, co lada chwila z pracy wróci, nakarmić. :-)

    U nas niby się nie obchodzi, bo to takie amerykańskie... ale jak dochodzi co do czego, to każde z nas ma dla drugiego coś tam. ;-)

    Uciekam, bo godzina W wybija, a ja krokiety smażę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam drugiej polowki, wiec postanowilam tego swieta nie obchodzic.
    Pozdrawiam .:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też wysłałam paczuszke.....Walentynki-zależy od nastroju,bywa ,że mnie denerwuje to święto ale na to mają wpływ ludzie których spotykam tego dnia,którzy na co dzień wzgledem siebie są delikatnie mówiąc obojetni ale jak w kalendarzy 14 luty to się kochaja na zabój.Ja juz jestem mężatką prawie 16 lat i dla mnie każdy dzień jest "walentynkowy"-mąż mnie całuje codziennie wychodząc do pracy gdy ja jeszcze słodko spię,wraca -mówi "cześc kochanie".Pewnie,że nie zawsze jest sielanka bo nudno by było,ale nie potrzeba mi wcale tego świeta w kalendarzu-bylesmy zdrowi byli

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wyślę paczuszkę w tym tygodniu, a najpóźniej w poniedziałek lub wtorek. Wszystko jest przygotowane, tylko przez nawał egzaminów ciągle mi nie po drodze na pocztę...
    W każdym razie walentynki dla mnie są odrobinę przereklamowane. Ale dopóki nie ma się drugiej połówki to najczęściej nie chce się ich obchodzić. Ja mam, ale moja połówka za to uważa, że to debilne święto... zobaczymy czy chociaż wymogę na nim kartkę...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem singlem:) Nw czy chcem mieć chlopaka dlatego nie za bardzo obchodzę to święto:(
    Bardzo fajny blog! Ciekawy post! Twój blog świetnie się prezentuje i miło się go czyta. GRATULUJE:)
    Obserwujemy? Odpisz u mnie i skomentuj a odwdzięczę się na pewno:* ZAPRASZAM! trendy-colours.blogspot.com xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już mam wybrane książki, jeszcze tylko jakieś słodkości i wyruszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Paczuszkę właśnie kompletuję, jeszcze liścik do napisania i gotowe:)
    Walentynki to dla mnie komercha, nie lubię tego święta. Ja mam walentynki każdego dnia od wielu wielu lat!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie najważniejsze elementy paczuszki są już gotowe :) Jeszcze tylko parę drobiazgów i będę wysyłać (zapewne na początku przyszłego tygodnia:)
    A walentynki nie są dla mnie jakimś szczególnym świętem. Chociaż pewnie skorzystamy z okazji by wypić dobre winko i obejrzeć film :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja dopiero dzisiaj wysłałam paczuszkę, bo 30 razy zmieniałam jej zawartość! Ehhh :(
    Powinna dojść jutro, najpóźniej w piątek, bo wysłana priorytetem :)

    OdpowiedzUsuń