wtorek, 14 lutego 2012

Przesyłka niekoniecznie walentynkowa...

A niekoniecznie dlatego, że doszła do mnie przed weekendem, ale najpierw nie miałam czasu się nią pochwalić, potem były problemy z zamieszczeniem posta... Mam nadzieję, że dziś pójdzie bez problemu.
A za paczuszkę przepięknie dziękuje Michalinie z bloga Haftowane prezenty.
Książek nie czytałam, więc jestem bardzo ciekawa czy przypadną mi do gustu, słodycze pożarli moi mężczyźni, dla mnie na szczęście zostaną kawki i herbatki. Oraz kartka i piękna zakładka! Czy Wy widzicie tą zakładeczkę? Bossska!!!

2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że książki Ci się spodobają Nie są może w temacie walentynkowym, ale jedną i drugą czytałam prawie bez odrywania się :)
    Pozdrawiam
    Michalina

    OdpowiedzUsuń