Dzisiaj pochwalę się paczką, którą otrzymałam :) Obdarowała mnie Justyna z bloga "Książki, wino i ja".
I obdarowała ładnie. Wybacz, że sprawiłam Ci tyle problemu z wyborem
książek dla mnie. Sama pewnie bym ich nie kupiła i pewnie byłby to błąd,
bo opisy z okładek wyglądają ciekawie. Umilacze także trafiły w mój
gust, a balsam do włosów to strzał w 10! - sama ciągle zapominam kupić.
No i zakładki - obie zdobyły moje serce. Dziękuję bardzo :*
PS. Jestem w trakcie przygotowywania paczuszki i jak zwykle wyślę w ostatniej chwili. Ale wyrobię się w terminie :)
Mmm zazdroszczę paczuszki :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza "Mistrza" i tej lawendowej zakładki - cudna!
Tak, ja też wyślę swoją na ostatnią chwilę, ech... a tyle miałyśmy czasu... kiedy to zleciało? Nie mogę niestety udawać zachwytu nad jedną z tych dwóch pozycji, a drugiej kompletnie nie kojarzę...
OdpowiedzUsuńFajna paczuszka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-) :-)
Och, świetna paczka:)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!!