Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Agnesto. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Agnesto. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 lutego 2012

Wszyscy mają paczkę, mam i ja !!!

Doczekałam się, bo ja strasznie niecierpliwa jestem hehe Biedna Agnieszka coś wie na ten temat :)
Najważniejsze jednak, że już mam i już się mogę cieszyć !!! No ale zanim ją dostałam w swoje ręce to Pan listonosz się spóźnił i wyszłam do pracy, niczego nieświadoma. Telefon z domu, że przyszła paczka i pięknie pachnie, tylko pogłębił moja ciekawość :D
Ale każdy dzień we pracy kiedyś się kończy i tak oto w moich rękach wylądowała taka oto paczuszka :
 Jestem strasznie ciekawa "Ostatniej podróży Valentiny" - słyszałam że jest naprawdę niezła ! "Lato nagich dziewcząt" miałam sobie kupić i jakoś mi z głowy wyleciało - także Agnieszko trafiłaś w 10tkę :) Romansiki też się przydadzą, na odstresowanie po pracy ;)
 Ale to nie koniec, bo w paczuszce oprócz całej masy herbatek, prześlicznych kolczyków :),  ręcznie robionych zakładek, znalazłam jeszcze mini albumik Nory Roberts !!!!!!!!! Wyobrażacie sobie?? Jak ty mnie dobrze Ago znasz, i sama, dla mnie go zrobiłaś - jesteś prze-kochana !!!!!!!
A to oto przyczyna tak pięknego zapachu dobywającego się z paczuszki :) Jesteś niesamowita !!!!

DZIĘKI !!!!!!!!!!!!!!

wtorek, 17 stycznia 2012

Listonosz zapukał....

Do mnie!!! Czułam to w kościach, przeczuwałam, że do mnie przyjdzie pierwsza paczuszka w tej edycji wymianki. Ucieszyłam się niezmiernie. Za oknem zima, śnieg leży i czasem sypie, dziecię marudzi, nie chce spać, pomysły na zabawianie się kończą, a tu nagle puk, puk! Listonosz z przesyłką. Podpisałam mu kwit i z dumą wniosłam dużą białą kopertę do pokoju. Elwirka z zainteresowaniem obserwowała i słuchała jak szeleści  i grzechocze coś w środku.....Co za radość!

Czym prędzej otworzyłam opakowanie i wyjęłam prezenty... Przyznam, że spodziewałam się Nory Roberts, bo często powtarzałam tu i ówdzie, że jeszcze nie miałam okazji czytać twórczości tej autorki, a chciałabym się przekonać. Ale Maugham??? Ktoś tu ma szósty zmysł....Będę miała fajny zestaw! Dopiero co zamówiłam w antykwariacie "W niewoli uczuć" tego autora.  Wspominałam niby o nabytku na blogu, ale wówczas już na pewno paczka była w drodze. Nazwisko Marka Harnego gdzieś mi się obiło o uszy, ale nie znam nic jego pióra, więc będzie szansa się zapoznać, zwłaszcza, że seria "Literatura na obcasach"  całkiem przyjemna bywała. 

Oprócz bogatego zestawu książek - przemiłe dodatki, cappucinka i herbatki, lakier do pazurków (Skąd, kobieto wiedziałaś, że akurat nie miałam jasnego?!?), pocztówka i zakładki, a to, co tak grzechotało, to dropsy w puszce.
Oto moje wymiankowe skarby:
Tak natomiast prezentuje się śliczna, ręcznie wykonana zakładka:
Gdy chciałam posprzątać i odłożyć kopertę, okazało się, że jeszcze coś się w niej zapałętało. Zobaczcie, jakie milusie:
Miau! ;-)

Któż mi sprawił taką frajdę? Kto przygotował taką wspaniałą niespodziankę? Zobaczcie tutaj.

Toska, jesteś boska! ;-) Trafiłaś w dziesiątkę. Dziękuję, dziękuję, dziękuję niezmiernie! A za Maughama to Cię chyba ozłocę... ;-)

Podskakując z radości składam podziękowania nie tylko Tosce82, ale i Sabince - niestrudzonej organizatorce, która czuwa nad przebiegiem zabawy. Kłaniam się Poczcie Polskiej (paczka dotarła szybko, cała i zdrowa). Życzę pozostałym uczestniczkom (panowie się w to nie bawią, czemu? ;-)) równie miłych  i radosnych niespodzianek. Zabieram się do robienia zakładki.
Pozdrawiam serdecznie!
Agnesto