...a tajemnicza, bo przesyłkoczyńca zapomniał się podpisać. Żadnego liściku, żadnej, choćby malutkiej karteczki...
...nic...
Ale dziękuję w jakąś wielką tubę - mam nadzieję, że na drugim jej końcu jest ten, kto pieczołowicie pakował kopertę...
Co prawda nie czytam harlequinów, ale mam koło siebie jedną osóbkę, która czyta, więc dam. A po słodkościach już oczywiście nie ma śladu ;-)
A komu Ty szykujesz????
OdpowiedzUsuńJuż wiesz kto szykował dla Ciebie :)
Fajna paczusia :)
fajnie dostać taką paczuszkę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie
Zapowiadają się ciekawe lektury!!!
OdpowiedzUsuńSuper paczuszka ;)
Dostałam bardzo fajnie książeczki :)
OdpowiedzUsuń