Jako że dziś już dwa dni po walentynkach, a moja partnerka wymiankowa lekko była zaniepokojona, iż do mnie paczka nie dotarła wciąż, prosto z pracy wybrałam się do najbliższej mi placówki Poczty Polskiej, zapytać, czy aby nie zapomnieli dostarczyć mi awizo. I miałam nosa! Paczka dotarła we wtorek! I grzecznie czekała, aż ją odbiorę, a ja o niczym nie wiedziałam!
Po odarciu paczki z warstwy wierzchniej, oczom mym ukazała się paczka właściwa, której pomysłodawcą i nadawcą była Kachna.
A oto co kryła w swym wnętrzu (paczka, nie Kachna):
Dostałam dwie książki - super trafione! Obie chciałam przeczytać, a jedną z nich chciałam mieć :) I mam :) Kasiu, dziękuję! Trafiłaś idealnie :D
Oprócz książek w paczce znalazły się umilacze (herbatki, czekoladki, itp.) oraz ręcznie wykonany komplet - kartka z zakładką. Śliczne!
Jestem bardzo zadowolona z tej wymiany. Dziękuję Organizatorce i mojej "Drugiej Połówce" za udany prezent.
coś czułam, że niemożliwym jest takie opóźnienie priorytetu, cieszę się że zguba się znalazła;
OdpowiedzUsuńmiło mi że trafiłam z książkami, choć jedna jak wspominałam mało miłosna
dziękuję raz jeszcze za wymiankę
Potwierdzam- zakladka sliczna!!!
OdpowiedzUsuńKsiążkę Ono mam i przeczytałam :)
OdpowiedzUsuń